Ależ to smaczne wino. Balansik. Aromat. Rześkość. Słodycz. Intensywność smaku. Wszystko jest jak trzeba. Mniam. Fantastyczna alternatywa dla np. Maryjki czy Carlo Rossi, jeśli chcesz spróbować iść w stronę win CIUT bardziej wytrawnych i kwasowych (ale CIUT, nie peniaj) i bardziej intensywnych/złożonych. Pachnie dojrzałym jabłkiem i brzoskwinią, czysto, bez landryny. W ustach no jest po prostu soczyste. Spróbuj. Idealna proporcja rześkiego kwasiura i łagodnej słodyczy. UWAGA – na półce/etykiecie lubi być oznaczone jako półsłodkie. Jeśli tak, to jest najwytrawniejsze półsłodkie na rynku.

INTENSYWNOŚĆ: 7/10 | SŁODYCZ: 5/10 | KWASOWOŚĆ: 6/10
AROMATY: JABŁKO/BRZOSKWINIA/KWIATY

Delikatny, milutki riesling z bardzo ładnym aromatem – brzoskwinie, jabłka, słodkie, lekko zalatuje landrynkami o takim smaku, ale tylko lekko – no i git, dodaje to milutkiego, słodkiego klimatu ale nie zamula. W ustach sporo słodyczy – fani będą zadowoleni, ale i orzeźwiająca dawka kwasiurka – spokojnie, nie wykrzywia paszczy, dodaje tylko werwy, bez tego byłby kompot. Pyszniutkie.

INTENSYWNOŚĆ: 4/10 | SŁODYCZ: 7/10 | KWASOWOŚĆ: 5/10
AROMATY: BRZOSKWINIA/JABŁKA/LANDRYNKI

Jeśli chcesz wina podobnego jak to powyżej, ale bardziej intensywnego i złożonego smakowo, o trochę dłuższym finiszu (po prostu – trochę wyższej klasy), a do tego z nieco większą dawką cukru – to będzie dobry wybór. Cenowo jeszcze nie zabija, daje wrażenia jak trzeba – milutki, słodziutki, ale jednak dawka (ładnie ukrytego pod słodyczą) kwasu nie pozwoli się pijącym zamulić. No i jest od całkiem znanego w regionie producenta – można poszpanować (ktoś musi wiedzieć, że to jego najniższa półka? 😉 )

INTENSYWNOŚĆ: 7,5/10 | SŁODYCZ: 5/10 | KWASOWOŚĆ: 7/10
AROMATY: JABŁKO/BRZOSKWINIA/KWIATY

Najlepszy riesling z regularnej oferty dyskontów, bo Lidl potrafi rzucić czymś jeszcze lepszym, jak zobaczę to dam znać. Riesling to szczep, który kochają winomani. Wina z niego są rześkie, kwasowe, nie ciężkie, ale na pewno nie siuśkowate – intensywności smaku i aromatu to zwykle jest sporo, niezła struktura, zarysowany finisz. To wino daje przedsmak, jak smakują dobrej klasy niemieckie rieslingi. Ma kwasiura, ma intensywność, ma nuty jabłka, brzoskwini i białych kwiatów, ma niezły finisz – wszystko jak trzeba. Podkręcili byśmy trochę te wszystkie potencjometry i byłoby super. Ale wtedy nie kosztowałoby 25zł. Liźnij sobie styl niemieckich rieslingów i zobacz czy ci pasuje. Mi bardzo. Także w dyskontowym wydaniu.


INTENSYWNOŚĆ: 7/10 | SŁODYCZ: 1,5/10 | KWASOWOŚĆ: 8/10
AROMATY: JABŁKO/BRZOSKWINIA/KWIATY)

Poważny już riesling „Monopol”, czyli z pojedynczej parceli. Spodziewaj się tu więcej rieslinga w rieslingu – również jest rześki i owocowo-kwiatowy, ale ma więcej „treści” – ekstraktu, intensywności i złożoności aromatu, finiszu, zachowując przy tym właściwości orzeźwiające. W aromacie więcej dojrzałych owoców, a także ziół, miodu i odrobinkę nut petrolowych, jakby dwie ulice dalej ktoś dał gaz do dechy w swoim V8. Fajny teraz, fajnie wrzucić do piwniczki na parę lat i obserwować, czy nie będzie jeszcze fajniej (więcej benzynki plis!)


INTENSYWNOŚĆ: 8/10 | SŁODYCZ: 1,5/10 | KWASOWOŚĆ: 8/10
AROMATY: JABŁKO/BRZOSKWINIA/KWIATY/MIÓD/ZIOŁA/V8

Wysokiej klasy riesling (Grosses Gewachs to nie przelewki!) o nutach dojrzałych jabłek, cytrusów, kwiatów, ale też akcentami krzemienia, nafty czy miodu. Super kwasowość i koncentracja smaku – to wino spokojnie przetrwa jeszcze kilka lat i prawdopodobnie rozwinie ciekawe nuty mineralne / petrolowe.

INTENSYWNOŚĆ: 9/10 | SŁODYCZ: 1,5/10 | KWASOWOŚĆ: 8/10
AROMATY: JABŁKO/BRZOSKWINIA/KWIATY/KRZEMIEŃ/NAFTA/MIÓD

Najtańszy riesling ze słynnego Clare Valley (z powodu aromatu „piłeczki tenisowej”, rozsławionego w filmie „Somm”) jaki możesz znaleźć w Polsce jest całkiem fajny! Rześki i wytrawny, o wyraźnej kwasowości, lekki, ale o niezłej intensywności aromatów, więc nie pusty. Nos jest ciekawy, subtelny w owocowość – znajdziesz w nim zielone jabłko, limonkę i taką subtelną, niespodziewaną nutę… no właśnie syntetyczną. Coś między plastikiem a naftą. Intrygująca wisienka na torcie tego bukietu – głównie dla niej warto sięgnąć po to wino

INTENSYWNOŚĆ: 7/10 | SŁODYCZ: 1/10 | KWASOWOŚĆ: 8/10
AROMATY: JABŁKO/LIMONKA/PIŁECZKA TENISOWA

W Polsce też znajdziesz super rieslinga! I to nie jednego – wiele winnic robi dobre wina z tego szczepu, ja wybrałem Wam tego – bo lubię. Jest aromatyczny, z nutami cytrusów, brzoskwiń, ale też słodkimi akcentami kwiatów i miodu. W ustach bardzo dobra kwasowość, delikatnie oleista struktura i niezły finisz. Fajniutkie, łączące klasyczne cechy stylu z indywidualnością.

INTENSYWNOŚĆ: 7/10 | SŁODYCZ: 1/10 | KWASOWOŚĆ: 7/10
AROMATY: CYTRUSY/BRZOSKWINIE/KWIATY/MIÓD