Hej, to propozycje znanych mi i aktualnie dostępnych win prezentujących dany temat.
Lista ta będzie na bieżąco aktualizowana.
Potrzebujesz dodatkowej rekomendacji, polecajki z innego sklepu lub innego przedziału cenowego? Napisz do mnie!
Wznieśmy szkło za zdrowie Młodej Pary! Tylko… co w tym szkle?

BEZKOMPROMISOWO I NA BOGATO
Alessandra Divella Blanc de Blancs, Vininova, 245zł
To byłby naprawdę bezkompromisowy toast – i dla portfela, i dla gości – ponieważ jest to wino w stylu „hale it or love it”. Doświadczeni winopijcy powinni być zachwyceni – to wino od młodej winiarki z regionu Franciacorta, produkowane metodą tradycyjną (tak jak szampan i właśnie franciacorta, choć to wino, mimo zbieżności regionu, franciacortą nie jest – z wyboru producentki) w naturalny sposób. Wino jest po prostu wspaniałe – arcyrześkie, z mocno zarysowaną, chrupką kwasowością, aromatem cytryny, skórki od chleba, igliwia, w ustach wręcz przeszywające, a na finiszu delikatnie słonawe. Piękne, choć przyznacie… nie brzmi to na styl newbie – friendly. Widzę oczami wyobraźni kilka moich kuzynek odkładających niepostrzeżenie pełne kieliszki na tacę. No cóż, ten toast ma być niezapomniany dla ciebie. Dla nich też z resztą będzie 😉
BEZKOMPROMISOWO (choć już nie aż tak) I NA CIUT MNIEJ BOGATO
Bissinger Grand Prestige Brut, Winnica Lidla, 129,99zł
Jeśli toast chcesz wznieść prawdziwym, the one and only szampanem, ale przy okazji jednak nie chcesz przebimbać w tym miejscu budżetu na podróż poślubną, to w Winnicy Lidla masz wino o aktualnie chyba najlepszej relacji cena/jakość. Ma, jak to szampan, dobrą kwasowość (ale nie przeszywającą), nuty pieczonych jabłek, skórki od chleba i migdałów, bardzo eleganckie bąble i trwały finisz, jest wytrawne, ale nie kościście, dlatego będzie dobrym wyborem jeśli chcesz pogodzić i koneserów, i niedzielnych popijachy preferujących łagodniejsze trunki.


Winnica Smolis Brut / Brut Nature / Rose – ok. 170ZŁ
Winnica Smolis robi jedne z moich ulubionych polskich musiaków – jej szefa, Jana Smolisa (tudzież Jean Thierry Smolisa) możesz poznać na kartach mojej książki – wypowiada się przy okazji tematu właśnie win musujących. Trzeba przyznać, że jego wina poświadczają, że wie co mówi. Długo dojrzewają na osadzie, więc znajdziesz w nich nuty tostów, brioszki czy skórki od chleba, ale mają też świetne nuty owocowe, dobrą kwasowość, piękne bąbelki i trwały finisz. Są dostępne w kilku wersjach słodyczy, więc możesz wybrać swoją ulubioną – ja najbardziej lubię brut nature (bardzo wytrawne), ale na toast weselny wziąłbym nieco łagodniejsze brut. Doskonała jest też wersja różowa (rose) – może zaskoczysz swoich gości rzadziej spotykanym kolorem w kieliszku?
KOMPROMISOWO
Prosecco Allini Valdobbiadene Superiore Extra Dry, Lidl, 29,99zł
Nie ma co gadać – to wino to najtańszy wśród dobrych prosiaków, najlepszy wśród tanich prosiaków. Za 30zł dostajesz naprawdę nieźle podane cechy tego stylu – jest świeże i rześkie, ma przyjemny aromat jabłek i brzoskwiń z delikatnych akcentem białych kwiatów, ma zaznaczoną kwasowość ale łagodzoną szczyptą słodyczy – dokładnie tak jak ma być w stylu extra dry (pamięta, to nie ekstra wytrawny! Ale czytałeś książkę to wiesz :)). Intensywność smaku i finisz (długi oczywiście jak na tę kategorię) w tej cenie więcej niż przyzwoita. Dobre wino – na toast, do popijania solo, jako baza do drinków. Dokładnie tego szukasz za tę cenę, nieprawdaż? Korzystaj!


Cremant de Loire Brut, Winnica Lidla, 36,99zł
Jeśli chcesz czegoś bardziej „eleganckiego”, ale ciągle w ludzkich pieniądzach, to spójrz przychylnie na tę flaszkę. To cremant – czyli wino z Francji, produkowane prawie tak samo jak szampan, ale nie z Szampanii, więc nie płacisz podatku od luksusowej nazwy i wieloletnich starań marketingowców regionu. Oczywiście, jakościowo nie to samo, ale czy cena nie osłodzi ci tej utraconej części doznań? Z resztą, dla części twoich gości zmiana może być nawet na plus, bo to wino jest bardzo owocowe, soczyste, o nieco łagodniejszej kwasowości. Ale mimo wszystko ma akcenty tostów i delikatną mineralność na finiszu, więc ci, co skupiają się nad smakiem wina na toast, powinni docenić, że wybrałeś coś bardziej wyszukanego. Fajne wino, dobra cena – dobry deal toastowy.