No to co, poczytane, miejsce gotowe – czas zapełnić te puste półki czymś smakowitym, co za kilka(naście) lat może nas cieszyć jeszcze bardziej!
Jakie wino warto wrzucić do piwniczki „na później” i „dużo później” (od 5 lat w górę)? Tutaj nie będzie kategorii całkiem budżetowej, ale postaram się dać Wam, jeśli to będzie możliwe, choćby dwa przedziały cenowe – rozsądny i hulaj dusza 🙂
BORDEAUX
Budżetowo
L’esprit de Chevalier 2021, Winnica Lidla, 149,99zł
Drugie etykiety to często dobre strzały, kiedy szukasz w Bordeaux relacji ceny i jakości. Tutaj mamy młodszego braciszka słynnego Domaine de Chevalier. Ma bogaty aromat pełen ciemnych owoców, korzennych przypraw, ziół i czekolady. Sporo intensywności, zarysowana (ale nie bardzo mocno) kwasowość i taniczność, średnie+ ciało. Już jest przyjemne w piciu, ale w ciągu kilku lat powinno zyskać dodatkowego balansu i atrakcyjnych nut trzeciorzędowych – może skóra, tytoń, balsamiczność? Zobaczymy 🙂 Najchętniej kupiłbym dwie butle i otwierał co 5 lat.
Mniej budżetowo
Chateau Dassault Saint Emilion Grand Cru Classe 2020, Winnica Lidla, 249,99zł
Ależ cudowne – takie jak lubię, łączące złożoność i elegancje z solidną intensywnością i pazurem. Już teraz ma bardzo bogaty aromat – czarną porzeczkę, jeżynę, korzenne przyprawy, wanilię, pieprzu, ale też akcenty kwiatowe, drewna i liści tytoniu. W ustach konkretnie zarysowane – kwasowość średnia+, taniny wyraźne, długi finisz. Jakość smaku i aromatu – nie ma niedomówień. Tu naprawdę ma co się zmieniać na lepsze. Jeśli masz dobre warunki to spokojnie może u ciebie leżeć 10-15 lat, może dłużej.
BURGUNDIA
Chartron et Trebuchet Savigny Les Beaune, Fine Wine, 175zł
Nie, nie pomyliłem się – wino za 175zł reprezentuje tu półkę budżetową. Witamy w Burgundii 🙂 Wino ma dobry aromat z nutami wiśni, żurawiny, owoców leśnych, ziół, uzupełniony akcentami korzennych przypraw, suszonych owoców, kakao. Bardzo dobra kwasowość, umiarkowana taniczność, średnie ciało. Dobre wino, jego jakość i treściwość na pewno pozwolą mu przez kilka lat atrakcyjnie dojrzewać i nabierać nowych aromatów. Sprawdzić za 5 lat!
Mniej budżetowo
Louis Latour Gevrey-Chambertin 2019, Vininova, 468zł
Pincet złoty piękny kawalerze… No nic, chcesz mieć wysokiej klasy burgunda w piwniczce – płacz i płać. Ale może będziesz płakał drugi raz – za kilka lat, jak go otworzysz w optymalnej dojrzałości. Już teraz jest świetne – intensywne i zwiewne jednocześnie, mocne i delikatne, z nutami czerwonych owoców, suszonych owoców, ziół, korzennych przypraw, czekolady, drewna, runa leśnego… Niezwykle złożony, nietuzinkowy aromat, świetna kwasowość, dobra intensywność, zaznaczone taniny, długi finisz. Wrzuć do piwniczki i daj mu spokój na kilka lat, choć nie ryzykowałbym dłużej niż 5 – to wino proces dojrzewania już ma zapoczątkowany.
Dolina Rodanu
Budżetowo
Domaine de Bila Haut Occultum Lapidem Cotes de Russillon 2019, Vininova, 106zł
To wino co prawda nie jest z Doliny Rodanu, ale niedaleko ;), z winogron kojarzących się z winami stamtąd – jest to kupaż oparty o grenache i syrah (+ carignan), od producenta również kojarzonego z Doliną Rodanu – M. Chapotieur. Po prostu je bardzo lubię i chciałem ci je pokazać. Wino zdecydowanie dobrze zbudowane, masywne, z wyraźnymi taninami, pikantnym finiszem, zaznaczoną kwasowością. Ma aromat ciemnych dojrzałych owoców, pieprzu, ziół, gorzkiej czekolady, zaczynają się też pojawiać aromaty drewna i skóry. Ma na tyle złożoności i intensywności, że spokojnie poczekałbym jeszcze 3-5 lat, żeby zobaczyć, jak te aromaty będą ewoluować dalej.
Mniej budżetowo
Xavier Chateauneauf du Pape 2021, Kondrat Wina Wybrane, 206zł
Nie mogło tu zabraknąć słynnego „wina papieża po stówę za butelkę”, jak mówił kiedyś posterunkowy Cezary w 13 posterunku. Swoją drogą widać, jak ceny poszły w górę – on to mówił w restauracji (powiedzmy ;)). Teraz w knajpie ciesz się jak znajdziesz poniżej 400zł, a u Kondrata możesz znaleźć takie o za dwie stówki. I jest bardzo dobre. Intensywne, bogate, gęste, ciężkie – no kawał wina nie ma co gadać. Potężne ciało, wyraziste taniny, średnia kwasowość, długi finisz. Aromaty wiśni, ciemnych owoców, korzennych przypraw, ziół, czekolady, suszonych owoców. Ma jakość, intensywność i aromaty, które pozwolą mu wytrzymać spokojnie 15-20 lat. I być po tym czasie jeszcze lepsze.
TOSKANIA
Budżetowo
Casanova di Neri Rosso di Montalcino 2020, Vininova, 172zł
Rosso di Montalcino nazywa się czasem „baby brunello” – jest to zwykle młodsza i nieco mniej intensywna wersja brunello. Ale hej, pamiętaj, z jakiego poziomu schodzisz – brunello potrafi osiągać szczyty na skali intensywności wina, więc tutaj też raczej nie będziesz miał do czynienia z byle siurkiem. Casanova di Neri to jeden z najbardziej znanych producentów regionu, który lipy nie robi – nawet jego rosso na świetną intensywność, złożoność, nuty czerwonych owoców, ziół i korzennych przypraw, wyraźną kwasowość i zadziorne taniny, które będą z wiekiem łagodnieć, a bukiet będzie ewoluował. Sprawdziłbym je za 5 lat.
Mniej budżetowo
Banfi Brunello di Montalcino DOCG 2018, Fine Wine, 299zł
Z wysokiego C – Brunello di Montalcino to nie przelewki. To dla wielu najdoskonalsze wcielenie sangiovese (a konkretnie klonu sangiovese grosso). Wino jest bardzo intensywne, ma wyraźną kwasowość, kąsające taniny, dużo ciała (15 woltów), mega dużą intensywność smaku. W aromacie znajdziesz czerwone owoce, suszone owoce, zioła, korzenne przyprawy, kawę, drewno. Tutaj nie rozmawiamy, czy warto je wrzucić do piwniczki – TRZEBA je wrzucić do piwniczki. Z każdym rokiem będzie lepsze, nie spiesz się, daj mu 5-10 lat co najmniej, opłaci się. Nawet 15 pewnie nie będzie za dużo. Świetne wino z dużym potencjałem zmian na jeszcze lepsze. I cena, mimo że obiektywnie oczywiście wysoka, jak na tę apelację totalnie do przyjęcia.
PIEMONT
Budżetowo
Mauro Molino Barbera d’Alba DOC 2021, Winezja.pl, 84,99zł
Piemont w nieco łagodniejszym wydaniu, ale wciąż jest to wino z kategorii intensywnych i nieźle zbudowanych. Pachnie wiśnią i ciemnymi owocami z akcentami kwiatów, korzennych przypraw i kakao. W ustach dobra kwasowość, średnie + ciało, taniny obecne, ale łagodniejsze niż w Barolo – tego się właśnie spodziewamy. Smaczne, z pazurem i piemonckim charakterem, ale nie tak zadziorne i przyjemniejsze do picia za młodu, ale kurczę wrzuciłbym do piwniczki na 3-4 lata i zobaczył jak się rozwiną w nim aromaty i czy starczy mu wigoru. Także działasz na własną odpowiedzialność, ale liczę, że będzie fajnie!
PIEMONT
Mniej budżetowo
Elvio Cogno Cascina Nuova Barolo DOCG 2019, Vininova, 249zł
Wino ma jasną barwę zupełnie nieprzygotowującej na to, co dostaniemy w ustach. O tym za chwilę. Wino pachnie czerwonymi owocami – wiśnią, truskawką i jeżyną, do tego ma akcenty kwiatów, korzennych przypraw z odrobiną drewna i skóry. W ustach wyraźna kwasowość, dużo tanin i spora intensywność, kończąca się nieco pieprznym finiszem. Bardzo dobre wino, które zdecydowanie mogłoby poleżeć – jeśli możesz to daj mu co najmniej 3-5 lat w piwniczce.
RIOJA
BUDŻETOWO
Orube Rioja Reserva 2018, Winnica Lidla, 69,99zł
To chyba najtańsze wino, jakie znajdzie się w tym rozdziale, ale wierzę w jego co najmniej kilkuletni potencjał dojrzewania, choć już nie jest to młodzieniaszek. Ciągle ma jednak nuty ciemnych owoców i wyraźną taniczność, które na to wskazują. Do tego niezła intensywność smaku, sporo ciała, dobra jakość aromatów. W tym momencie w kieliszku znajdziesz wiśnię, śliwkę, kawę, czekoladę, wanilię. Przyjemne już, daj mu szansę w 2028-2030.
RIOJA
Mniej budżetowo
Remelluri Rioja Reserva 2016, El Catador, 159zł
Wspaniała rioja. Elegancka, intensywna, o bogatym, wspaniałym aromacie. Dojrzałe wiśnie, suszone śliwki, czekolada, drewno, liście tytoniu. W ustach doskonała harmonia kwasowości, tanin i ułożonego alkoholu, długi finisz i dobra intensywność smaku. Już teraz niezwykle przyjemna w degustacji, ale kup sobie dwie, jedną wypij dzisiaj, zanotuj wrażenia, drugiej daj spokój na 10 lat. Będzie dobrze, uwierz mi.
RIBERA DEL DUERO
Budżetowo
Vina Sastre Crianza 2021, El Catador, 119zł
Ribera to często taka Rioja na sterydach – trochę mniej elegancji, ale więcej ognia. No i tu to czuć. Mamy tu intensywny aromat z nutami ciemnych owoców, wiśni, wanilii, kawy, pieprzu, drewna. W ustach jest pazur – wyraźne taniny, lekko rozgrzewający alkohol, zaznaczoną kwasowość, dużą intensywność smaku. Ma charakter, nie ma co. Daj mu łagodnieć przez kilka lat, dalej będzie miał werwę, ale skróci pazurki i nabierze nowych, ciekawych aromatów.
Mniej budżetowo
Arzuaga Reserva 2018, Vininova, 233zł
Doskonała ribera. Gęsta, bardzo intensywna, złożona, bogata, zadziorna. W aromacie dojrzałe czerwone owoce, suszone owoce, wanilia, czekolada, korzenne przyprawy, drewno, liście tytoniu. Wyraziste taniny, bardzo długi finisz. Imponujące i smaczne już, ale daj mu 5 lat. Ciut więcej elegancji, mniej pazura i ewolucja aromatów mogą z niego zrobić wino wybitne.
BURGUNDIA
Budżetowo (no, powiedzmy ;))
La Chablisienne Fourchaume Chablis Premier Cru 2020, Vininova, 262zł
Dobre chablis klasy premier cru, które już teraz dobrze się pije, ale może też kilka lat poleżeć. W nosie, dość dyskretnym na pierwszy rzut oka (nosa), znajdziecie po chwili bogactwo aromatów – zielone jabłko, cytrusy, kwiaty, krzemień, a po dłuższej chwili akcenty suszonych owoców, śmietanki i dymu. Rześka kwasowość, dobra intensywność smaku, kremowy finisz. Wrzuć do piwniczki, sprawdź za 5 lat co się wydarzyło.
Burgundia na wypasie
Louis Latour Puligny Montrachet 2020, Vininova, 479zł
No musi być dobry biały burgund w tym rozdziale, nawet jeśli kosztuje 5 stów. A uwierz, dopiero ocieramy się o klasę premium tego regionu. Wspaniałe, wino, co tu gadać. Fenomenalny aromat łączący bogactwo owocu (jabłko, gruszka, brzoskwinia), śmietankę, masło, migdały, miód, korzenne przyprawy… ale się dzieje. Z każdą minutą co raz więcej. W ustach fantastycznie złożone, zbalansowane, eleganckie, wielowymiarowe, o długim finiszu z nutami mineralnymi. Fantastyczna kwasowość, złożoność i intensywność aromatów pozwolą mu długo rozwijać swoje aromaty i nie stracić wigoru. Nie spiesz się z nim – 5 lat spokojnie.
Dolina Mozeli
Dr Loosen Ürziger Würzgarten Riesling Grosses Gewächs „Alte Reben” 2018, Vininova, 199zł
Wysokiej klasy riesling (Grosses Gewachs to nie przelewki!) o nutach dojrzałych jabłek, cytrusów, kwiatów, ale też akcentami krzemienia, nafty czy miodu. Super kwasowość i koncentracja smaku – to wino spokojnie przetrwa jeszcze kilka lat i prawdopodobnie rozwinie ciekawe nuty mineralne / petrolowe.
RIOJA
Budżetowo
Orube Rioja Blanco Fermentado en Barrica 2022, Winnica Lidla, 59,99zł
To się może udać – ta Rioja poza nutami dojrzałych owoców – gruszki, cytrusów, ananasa ma także wyraźne cechy dojrzewania w beczce – wanilię, kokosa, masło, karmel. To połączenie, razem z wyraźną kwasowością, niezłą koncentracją smaku, a także bardzo subtelną, ale obecną tanicznością może mu pozwolić przez kilka lat łagodnieć, stawać się bardziej eleganckim i rozwijać ciekawe aromaty. Inwestycja nie jest duża, zaryzykowałbym i wrzucił dwie butelki do piwniczki – jedną na 3 lata, drugą na dłużej, jeśli pierwsza butelka zapowie obiecujące rezultaty.
Mniej budżetowo
Artuke Trascuevas 2020, El Catador, 169zł
Świetna, bardzo elegancka, nieco nietypowa rioja. Ciekawy kupaż winogron – viura (to nikogo nie dziwi), aromatyczna malvasia i kojarzone głównie z sherry palomino. Świetnie pachnie – dojrzałym jabłkiem, brzoskwinią, melonem, do tego łagodne nuty śmietanki i migdałów, a także akcenty mineralne. Dobra intensywność aromatu, zaznaczona kwasowość, koncentracja smaku, długi finisz. Super już teraz, ale spokojnie ma potencjał, by za kilka lat być jeszcze fajniejsze.
MUSUJĄCE
Cava Mas Xarot Gran Reserva Brut Nature, Republika Wina, 83zł
Świetna cava, dojrzewająca 4 lata na osadzie drożdżowym, co poza wyraźnymi ciągle nutami owoców – dojrzałych jabłek, brzoskwiń i cytrusów, ma sporo nut pozaowocowych – skórki od chleba, brioszki czy orzechów. Bardzo wytrawne, o świetnej kwasowości, dobrej koncentracji smaku i całkiem długim finiszu. Sprawdziłbym chętnie jego aromat po 5 latach w piwniczce.
Bissinger Champagne, Grand Prestige Brut, Winnica Lidla, 129zł
Jeśli chcesz mieć w piwniczce szampana, ale uważnie oglądasz stan swojego portfela, to to jest chyba najlepszy aktualnie egzemplarz z kategorii economy. Jak na Szampanię oczywiście, bo umówmy się – 129zł to niemało, ale i sporo za to dostajemy. Wino ma złożony aromat – pieczone jabłko, cytrusy, miód, skórkę od chleba, brioszkę. Dobra kwasowość, długi finisz, aksamitne i trwałe bąbelki. Nie czekałbym z nim bardzo długo, ale w ciągu 5 lat te aromaty mogą się rozwinąć w bardzo fajną stronę.
Winnica Smolis Brut Nature, 179zł
Winnica Smolis robi jedne z moich ulubionych polskich musiaków – jej szefa, Jana Smolisa (tudzież Jean Thierry Smolisa) możesz poznać na kartach mojej książki – wypowiada się przy okazji tematu właśnie win musujących. Trzeba przyznać, że jego wina poświadczają, że wie co mówi. Długo dojrzewają na osadzie, więc znajdziesz w nich nuty tostów, brioszki czy skórki od chleba, ale mają też świetne nuty owocowe, dobrą kwasowość, piękne bąbelki i trwały finisz. Smaczne dziś, ale spokojnie można wrzucić do piwniczki na kilka lat.
Lanson Le Vintage Brut Champagne, Vininova, 512zł
Wspaniały rocznikowy champagne, z winogron wyłącznie z najlepszych winnic producenta, dojrzewający przed wypuszczeniem na rynek przez co najmniej 10 lat. Wielowymiarowy, złożony, skoncentrowany, o kremowej teksturze i długim finiszu. Dzięki długiemu dojrzewaniu ma bardzo bogaty aromat z nutami brioszki, skórki od chleba, suszonych owoców, migdałów czy miodu, ale też czuć jeszcze tu nieco owocowej rześkości. Wspaniały dziś, ale to wino z nadal dużym potencjałem na więcej.
SŁODZIAKI
Chateau Dereszla Tokaji Aszu 6 Puttonyos 2017, Winnica Lidla, 134,99zł
Wspominałem, że wina słodkie to maratończycy – mówiłem serio 🙂 Dlatego polecam ci też wrzucić do piwniczki słodziaka wysokiej klasy – sauternes albo tokaja aszu. Ten z Winnicy Lidla jest jeszcze w przyzwoitej cenie, a bardzo wysokiej jakości – jest bardzo złożony, z nutami kandyzowanych i suszonych owoców – moreli, brzoskwini, ananasa, skórki cytrusów, a także miodu, ziół i wanilii. Bardzo słodkie, ale też z wyraźną kwasowością, o długim finiszu i dużej intensywności smaku. Spokojnie przetrwa długie lata w piwniczce atrakcyjnie rozwijając swoje aromaty.
Château La Tour Blanche 2017, Winnica Lidla, 189,99zł
Wino pachnie słodkimi owocami tropikalnymi, kandyzowanymi owocami, suszoną morelą, wanilią i miodem. W ustach cudownie skoncentrowane, intensywne, z ogromną słodyczą (135g cukru na litr i 13 woltów – to nie jest wino dla tych na diecie), ale i kontrującą ją wyraźną kwasowością, co daje tej całej masie cukru dobry balans. Fani megasłodyczy mogą popijać solo, ja radzę w towarzystwie maślanych lub waniliowych deserów, z pleśniowym serem (tak!) albo z foie gras – jak szaleć to szaleć. Przyjemne teraz, ale w dobrych warunkach może leżeć i leżeć…